[...] i najbardziej pamiętnych dni w moim życiu, ze szczerą radością, zadowoleniem, dumą i delikatnych dreszczykiem emocji w tle!:-) Czwartek oraz piątek były dla mnie ciężkie i mega stresujące- jak to zawsze bywa, pojawiają się wątpliwości, sentymenty, wspomnienia- ogólnie natłok emocji, dobrych i złych. Zmęczenie bardziej psychiczne, choć jazda tam [...]
Night, jasna sprawa, tak to zrozumiałem, ale nie do końca udawało mi się utrzymać taki styl, co widać na filmikach:-( ---------------------------------------------- Dobra, lecimy z tym gównem, jak to mówią- wczoraj miała wpaść wpiska z poniedziałku, ale no nie było kiedy- od 7 malowanie przerwa na trening i znów remont do 1 w nocy, tak więc [...]
[...] No i teraz to ja czuję izometryczną pracę najszerszych! Domino potwierdził mi, że to, co polecał, teraz widocznie działa. Ale najw, że ja to sam czułem. Minusy- mega napięcia w nadgarstkach i strasznie uciążliwe zawijanie pasków, ale yebać;-) Podsumowując- plecy przeorane konkretnie, do tego tak spompowane... [...]
[...] żelków, prysznic i na burgerka. Tam lany Miłosław, 'Johny English' z frytasami. Po powrocie do domu pół paczki ciastek, pół kawałka kremówki i dobiłem 1 Żywcem %-) Miało być mega ładowanie, a jakoś mnie zamuliło %-) Trudno- bywa %-) Push- hiper Siady HB: 60kg/8 x 3; 50kg/12 Wypychanie platformy: 130kg/16 x 3 Wyciskanie sztangi na skosie: 40kg/12 [...]
[...] placówek (choć i tam znajdą się konowały) Pamiętam jak wywaliłem prawie 300 zł na RTG i ortopedę w klinice damiana niedaleko Nowego Świata. RTG nic nie pokazało jak miałem mega ból lędźwi. No to powiedziałem, że dźwigam 180 kg w martwym ciągu. Diagnoza natychmiastowa - zmiażdżone krążki czy coś tam, noś pan gorset i nie ćwicz już nigdy. Koniec [...]
[...] siódme zrobić, kurde ale jakoś za duży szacunek do żyłowania na takim ciężarze. Natomiast regres wszedł jak zły, zero tchu później i spompowane czwórki. Suwnica - to samo, mega weszło. I w zasadzie po tych dwóch ćwiczeniach zeszła się godzina i miałem już ochotę yebnąć się i wyjść. Uginanie, odpychanie, prostowanie - resztkami sił, jakoś mnie [...]
[...] bo 1:50h. Fakt, trochę sporo ale dzisiaj specjalnie też się trochę opierdzielałem bo i tak po swoim treningu robiłem personalny więc akurat czasowo mi się pokryło. Ława mega wynik, cieszę się :-) Nie pamiętam ile już tam robiłem wcześniej, ale tutaj po tych perypetiach z piersiowym jest moc. Cała reszta tak samo do przodu. Natomiast [...]
[...] z hantlem za głowę 4s15 8. Narciarz 4s15-12 9. Spięcia brzucha ławka skos- 4s20reps 10. Unoszenie nóg w zwisie na drążku 4s12 11. Ab crunch 3s15-12 Z początku szło mega, mega dobrze. Samopoczucie jakby nagle się poprawiło, po podciąganiach to już w ogóle się ładnie obudziłem. Dopiero przy narciarzu wrócil koszmarny ból głowy, ale już [...]
[...] Czwartek (16 tydzień okresu masowego) Pierwszy dzień urlopu, wstałem szybko rano, by ogarnąć trening, ale pierw zjadłem posiłek i niesamowicie czułem go na żołądku, mega wzdęty brzuch @-| Do tego ból nogi nie odpuszczał, ale wybrnąłem. Rozgrzewka na rowerku, gdyż tylko w ten sposób nie czułem dyskomfortu {{:-( Trening: Plecy + dwugłowe [...]
[...] przerwy. Mimo to - ciężary kolosalnie poszły w górę, wszędzie pgores, więc nic tylko się cieszyć. Aczkolwiek doskwierał mi taki 'gorączkowy' ból stawów, co stanowiło mega dyskomfort, ale suma sumarum - podołałem temu treningowi i nawet dobrze wszystko wyszło ;-) Suplementacja: ALA -dawkowanie 300mg do każdego posiłku z ww w ciągu dnia [...]
23.01.2020 Czwartek (3 tydzień masy po deloadzie) 5h snu ale wbrew pozorom wstałem z fajnym nastawieniem, jedynie co to te zatoki mega zawalone, ucisk na czoło i delikatny ból głowy, ale motywacja na trening była przednia, więc z ogromnymi chęciami dłużej nie zwlekając pojechałem, reszta poniżej.. ;-D Cardio: Brak, bo dzień nóg Trening: LEGS 1. [...]
[...] tydzień masy po deloadzie) A więc czasem trzeba pójść po rozum do głowy ;-D Jednak zacznę od początku - wczoraj przed pracą jadłem posiłek i już czułem, że wchodzi z jakimś mega oporem. W robocie już istny dramat - słaniałem się na nogach, mroczki przed oczami, ogromny ból stawów i samej skóry - tak jak przy grypie. Zjadłem jeden z dwóch [...]
[...] tydzień prepa) Cała noc nieprzespana, wróciłem wczoraj z roboty, a młyn był konkretny. Porobiłem szamę i poszedłem spać. O 1 w nocy przebudziłem się z napuchniętym okiem i mega bólem. Nie mogłem spać dalej, bo taki ból. Więc przeleżałem do 4, zacisnąłem zęby i wykręciłem cardio, ale ból coraz bardziej się nasilał. Pojechałem na izbę przyjęć i [...]
07.07.2019 Niedziela (8 tydzień okresu masowego) Ok, a więc przyszły tydzień lecę dalej bez jakichkolwiek zmian ;-D Rano wstałem z mega dobrym nastawieniem, 8h snu zrobiło swoje, motywacja do treningu jak nigdy. Więc szybko machnąłem cardio, pojadłem i wybyłem na siłownię Trening: LEGS 1 Uginanie nóg stojąc jednonóż (10x10kg | 8x15kg) 10x25kg [...]
[...] w zwisie 20x9kg | 20x9kg | 20x9kg | 20x9kg 11. Allachy 20x80kg | 20x80kg | 20x80kg | 20x80kg No i dziś ten dzień, gdy testuje nowy nabytek - gladiatory z MP. Wyciskania - mega gładko, barki to już w ogóle poezja. Takie klamoty latały, a bólu zero, null, jak diwe nowe ręce ;-D Nawet triceps wszedł konkretnie, o to mi chodziło! Teraz w końcu [...]
22.02.2019 Piątek (16 tydzień okresu masowego) Szybka pobudka z rana i wyjazd do Gdańska 8-) Droga przebiegła mega sprawnie, 6h w samochodzie i na miejscu ;-D W dalszym ciągu nie ustępuje ból nogi, ale jakoś trzeba sobie radzić :-PP Po przyjeździe na miejsce, szybki ogar w hotelu i wio na najbliższą siłownię, a tam.. Trening: Brzuch + klatka + [...]
[...] | 15x91kg | 15x91kg Cardio: 60 min spokojnego cardio wieczorem na rowerku stacjonarnym Komentarz: Wolne od pracy to i trening z czystą głową, bez pośpiechu. Rack pulle mega dobrze wchodziły, dobre nabicie, ogólnie trening dobry, aczkolwiek denerwująca jest ta noga i problem ze zwykłym przemieszczaniem się :-P Suplementacja: Rano: kompleks [...]